A więc czas na historię z życia wziętą ... Niestety z Mojego życia. ...
Mój syn się zbuntował ... Obraził się i nie chce NIC jeść. Ale tylko ode Mnie ... Przez cały dzień nie jada nic dopóki ktoś inny go nie nakarmi ... Sam też się obraził i nie je....
Nie wiem już co mam zrobić... Jak próbuję się zbliżyć do Niego to wpada w szał i histerię ...
Wiem , że Nasze drogie Forumowiczki nie mają jeszcze dzieci , ale być może miały taki przypadek w rodzinie lub wśród znajomych . I będą mogły się podzielić ze Mną cennymi wskazówkami. ?! Lub zarejestruję się jakaś doświadczona Mamuśka , która Mi pomoże.
Nie wiem już czy mam się z nim szarpać... czy odczekać ... jak sam zgłodnieje to przyjdzie ... Czy się wielce rozczulać nad nim ?
Proszę pomóżcie..
|