Kicia - 2010-09-23 09:00:35

MESMERYZM – DAWNA BIOTERAPIA
Mesmeryzm – to starsza medyczna nazwa bioterapii - systemu leczniczego opartego na istniej±cym w przyrodzie "fluidzie uniwersalnym", który w postaci zwanego naukowo  "magnetyzmu zwierzêcego" emanuje z cz³owieka, reguluje uk³ad nerwowy i leczy ró¿ne choroby. Etymologicznie nazwa pochodzi od nazwiska twórcy systemu, lekarza
nauk medycznych Franza Antoniego Mesmera (1734-1815). Mesmeryzm inaczej magnetyzm lub biomagnetyzm - naukowa, popularna szczególnie na pocz±tku XIX wieku teoria Franza Mesmera zak³adaj±ca istnienie emitowanych przez ¿ywe organizmy Fluidów odpowiedzialnych u ludzi za uczucia i sympatie. W ocenie akademickich biofizyków z koñca XX wieku, zjawisko bioterapii najbardziej pasuje do odkryæ w dziedzinie pola magnetycznego organizmów ¿ywych i zdolno¶ci kierowania nim przez wybitne jednostki dobrze w tym zakresie wyæwiczone. Dobry bioterapeuta musi byæ z regu³y utalentowany w kierunku u¿ytkowania biomagnetyzmu, podobnie jak ¶piewak musi mieæ talent, g³os i s³uch, a¿eby osi±gn±æ sukces w dziedzinie sztuki. Nie mo¿na uczyæ siê bioterapii bez dobrej znajomo¶ci odkryæ i teorii naukowych doktora Mesmera, rozwiniêtych przez XX-to wieczn± biofizykê francusk±, radzieck± czy amerykañsk±.

Historia mesmeryzmu jako ruchu spo³ecznego jest ¶ci¶le zwi±zana z poszukiwaniem leków
³agodz±cych ból, tak fizyczny jak ból psychiczny w spo³eczeñstwie uciskanym przez represyjne i wyzyskuj±ce klasy rz±dz±ce.  Niemo¿no¶æ zapanowania nad bólem, obok infekcji oko³ooperacyjnych, stanowi³a g³ówn± przeszkodê w rozwoju chirurgii. Osza³amiaj±ce i przeciwbólowe dzia³anie
opium, uzyskiwanego z soku makówki, znali ju¿ Sumerowie, ale do terapii masowej wprowadzili go w III wieku przed Chrystusem empirycy greccy, co przyczyni³o siê do upadku kultury greckiej. Non interesse quod morbum jaciat, sed quid tollat: "Niewa¿ne, co chorobê wywo³uje, wa¿ne, co j± leczy" – wtórowa³ pragmatycznym empirykom z pocz±tkiem ery chrze¶cijañskiej Celsus. W tych s³owach mo¿na us³yszeæ zapowied¼ medycyny paliatywnej, która rozwinê³a siê wspó³cze¶nie, maj±c opioidy za g³ówny orê¿ w swej aptece. Z koñcem XVIII wieku zsyntetyzowano podtlenek azotu, czyli gaz rozweselaj±cy. Zyska³ on nawet popularno¶æ w londyñskich krêgach "weso³ków", jak nazywano ludzi poszukuj±cych mocnych ¶rodków odurzaj±cych, ale o stosowaniu go w chirurgii nie chciano s³yszeæ. Rozpowszechniony i popularny by³ wówczas wówczas mesmeryzm. Tkwi³y w nim elementy sugestii, hipnozy i wspó³czesnej bioterapii. Podstaw± systemu by³a wiedza o si³ach kosmicznych, zwanych magnetyzmem zwierzêcym. Ich wzbudzanie w organizmie chorego mia³o odtwarzaæ ³±czno¶æ z wszech¶wiatem, ³agodziæ ból, usuwaæ choroby. Doktor Mesmer twierdzi³, ¿e lekarzem mo¿e byæ tylko osoba, która samym dotykiem, i tak zwanym wp³ywem magnetycznym bezdotykowym, przesuwaj±c d³oñmi nad chorym miejscem znieczula ból umo¿liwiaj±c operacjê chirurgiczn±. Spowodowa³o to krytykê ze strony niektórych  pseudomedycznych hochsztaplerów, którzy nie byli wstanie podo³aæ tak prosto postawionemu i naukowo weryfikowalnemu kryterium zdolno¶ci lekarskich.

Franciszek Antoni Mesmer o Fluidzie pisa³ tak: "P³yn przenikaj±cy ca³y wszech¶wiat, faluj±cy na podobieñstwo przyp³ywu i odp³ywu morza, ³±czy ze sob± wszystkie cia³a niebieskie, które tym sposobem wywieraj± wp³yw na wszystkie czê¶ci istot ¿yj±cych i mog± wzmacniaæ lub os³abiaæ w³a¶ciwo¶ci materii i cia³ organicznych, na przyk³ad ciê¿ko¶æ, spójno¶æ, elektryczno¶æ itp. P³yn ów (...) leczy bezpo¶rednio wszystkie choroby (...); jest ¼ród³em skuteczno¶ci leków, przesileñ krytycznych i ka¿dego leczenia". W medycynie i szczególnie w walce z bólem, magnetyczne oddzia³ywanie wszech¶wiata i ludzi na siebie mia³o wielu zwolenników w dobie romantyzmu i wp³ywa³o znacz±co na chirurgiê. Prze³om nast±pi³ w latach czterdziestych XIX wieku i pierwszy raz przyszed³ z Nowego ¦wiata, czyli z Ameryki.

Twórc± wspó³czesnego mesmeryzmu, czyli teorii i praktyki "magnetyzmu zwierzêcego", by³ w drugiej po³owie XVIII wieku, wiedeñski lekarz, Franz-Anton Mesmer. Doktor nauk medycznych Mesmer uwa¿a³, ¿e choroby powodowane s± zaburzeniami w przep³ywie uniwersalnego dla organizmów ¿ywych "fluidu". Rol± terapeuty, nazywanego w tej terapii  "magnetyzerem", by³o przywrócenie harmonii jego przep³ywu. Odbywa³o siê to poprzez bezpo¶rednie oddzia³ywania terapeuty na pacjenta, lub pó¼niej przy pomocy specjalnego urz±dzenia - balii magnetycznej, w której gromadzi³ siê fluid, i któr± dotykali cierpi±cy pacjenci w wiêkszo¶ci p³ci ¿eñskiej. Bezpo¶rednie za¶ oddzia³ywania magnetyzera by³y to tak zwane 'passy' - terapeuta wodzi³ w specyficzny sposób rêkami nad cia³em pacjenta. Dzisiaj nazwaliby¶my to oddzia³ywaniami bioenergoterapeutycznymi, tak¿e biomasa¿em. Czynno¶ci te mia³y wywo³aæ u kobiet chorych przyk³adowo na popularn± wówczas histeriê "napad" drgawkowy, który uznawano za uzdrawiaj±cy, jako rodzaj odreagowania choroby.

Musimy zdaæ sobie sprawê z tego, ¿e 'magnetyzm zwierzêcy' rzeczywi¶cie dzia³a. Ataki odreagowania choroby nastêpowa³y, pacjenci mieli specyficzne doznania, a wiêkszo¶ci z nich ustêpowa³y ich  zaburzenia i dolegliwo¶ci. Sprawdzianem praktycznym terapii jest zdecydowanie wiêkszo¶ciowa ilo¶æ wyleczeñ. Pozostaje kwestia wyja¶nienia mechanizmu tych zjawisk. Próbowano wszystko wyt³umaczyæ wp³ywem hipnozy lub sugestii, a wiêc wyeliminowaæ czynnik "fluidu". Nie ulega jednak w±tpliwo¶ci, ¿e istnieje rodzaj bezpo¶redniego oddzia³ywania "energetycznego" jednego organizmu na inny ¿ywy organizm, a dowodów jest na to bardzo wiele - odczucia osób poddanych bioenergoterapii, efekt Bacstera, elektromagnetyczne oddzia³ywania pomiêdzy komórkami, badania biofizyczne itd., st±d tutaj nie bêdziemy siê tym zajmowaæ. Wydaje siê wiêc, ¿e hipoteza "fluidu" nie by³a zupe³nie nietrafna lub t³umaczy³a zjawisko jedynie czê¶ciowo.

TERAPIE MAGNETYCZNE I MESMERYZM
Zupe³nie dziwnymi drogami potoczy³y siê losy Franza Antona Mesmera, wybitnego lekarza dyplomowanego we Wiedniu. Stosowa³ on swoisty rodzaj hipnozy indukowanej za pomoc±
magnesu do leczenia histerii. Po rzekomo nieudanym eksperymencie, a tak naprawdê za dzia³alno¶æ polityczn± zosta³ przegnany z Wiednia. Przeniós³ siê do Pary¿a, gdzie zazna³ wielkiej s³awy jako wybitny uczony swoich czasów. Od roku 1781 w ca³ej Francji zaczê³y powstawaæ Magnetyczne Kluby, maj±ce statutowo szerzyæ nauki doktora  Mesmera. W rzeczywisto¶ci mesmeryzm by³ tak¿e zakamuflowanym ruchem socjalnym i politycznym, a Kluby Magnetyczne by³y komórkami rewolucjonistów skupiaj±c ludzi postêpu i intelektualne elity. Mesmer ca³kowicie utraci³ kontrolê nie tyle nad skutkami swego dzia³ania, ile nad polityczn± aktywno¶ci± swoich Klubów oko³o 1785 roku. Cztery lata pó¼niej, w roku 1789 przy znacznym udziale Magnetycznych Klubów rozpocz±³ siê jeden z bardziej krwawych epizodów w historii ludzko¶ci - Rewolucja Francuska.
Miano rzeczywistego odkrywcy natury pola elektromagnetycznego niew±tpliwie nale¿y do Hansa Christiana Oersteda (1777-1851). Dowiód³ on, ¿e pola elektryczne i magnetyczne s± mimo wszystko zwi±zane ze sob±. Odkrycie opublikowa³ w roku 1820. I znów, jak ponad 200 lat wcze¶niej po publikacji Gilberta, naukowe badania ostro ruszy³y do przodu. Fundamentalne odkrycia zanotowali w ci±gu zaledwie kilkunastu lat Andre Amper, Jean Baptiste Biot i Felix Savart. W 1865 roku James Maxwell opublikowa³ s³ynn± teoriê o elektromagnetycznej, falowej naturze ¶wiat³a. W koñcu XIX-ego wieku epokowego odkrycia z punktu widzenia diagnostyki medycznej dokona³ Wilhelm Konrad Rentgen. W tym samym czasie fizyk holenderski Pieter Zeeman zaobserwowa³ zjawisko przesuniêcia widma optycznego sodu umieszczonego w silnym polu magnetycznym. Dowodzi³o to, ¿e j±dro atomowe wykazuje w³a¶ciwo¶ci magnetyczne. Fizyk irlandzki Joseph Larmor na podstawie teoretycznej analizy efektu Zeemana zaproponowa³ w roku 1896 wzór wi±¿±cy ¿yromagnetyczny moment j±dra atomowego z wielko¶ci± indukcji zewnêtrznego pola magnetycznego, znany jako równanie Larmora. Trzeba by³o kolejnych 50 lat, aby równanie to znalaz³o praktyczne zastosowanie. W roku 1946 dwie niezale¿ne grupy badaczy, pod kierunkiem Purcella i Blocha zarejestrowa³y i opisa³y zjawisko magnetycznego rezonansu j±der wodoru w próbce parafiny i wody. Nikt w owym momencie - ze wspomnianymi badaczami w³±cznie - nie domy¶la³ siê, ¿e wyniki obu badañ opisuj± ten sam efekt. Metoda pozwala³a wyznaczyæ stê¿enie wodoru w analizowanym obiekcie i okre¶liæ zwi±zki chemiczne, w jakich wystêpuje. Z teoretycznego punktu widzenia ten rodzaj informacji jest wszystkim, czego potrzebowali, potrzebuj± i bêd± kiedykolwiek potrzebowaæ lekarze dla ustalenia w³a¶ciwej diagnozy.

Zarzut ateistycznej medycyny oficjalnej pod adresem bioterapii czêsto brzmi: chory, maj±c nadziejê na szybkie i bezbolesne wyleczenie przez szarlatana, nie zwraca siê do lekarza, lub zwraca siê do niego zbyt pó¼no, kiedy choroba jest ju¿ zadawniona. Bioterapeuci wychodz± z za³o¿enia, ¿e medycyna akademicka nie ma uznania w oczach niektórych osób chorych, dlatego te¿ chorzy szukaj± pomocy tam, gdzie wydaje im siê, ¿e mog± j± znale¼æ. Czêsto jest to zarówno gabinet bioterapeuty jak i lekarski. Wed³ug opinii zwolenników bioenergoterapii klienci czy poprawniej pacjenci bioterapeutów to w pierwszym rzêdzie chorzy na choroby chroniczne, przewlek³e, trudno uleczalne, którym lekarze farmacyjni ju¿ dawno nie s± w stanie pomóc. Znane wypadki uzdrowieñ pod wp³ywem bioterapii medycyna akademicka czêsto acz niejednoznacznie wyja¶nia jako wynik autosugestii lub masa¿u cieplnego, który dzia³a jak lekarstwo. Dziwne tylko, ¿e ta sama medycyna akademicka nie stosuje takich skutecznych i przez wieki  sprawdzonych ¶rodków, skoro tak umiejêtnie je wyja¶nia. Mo¿na wiêc powiedzieæ, ¿e bioenergoterapeuci s± w pewnym sensie mistrzami wywo³ywania naturalnego uzdrowienia tym wp³ywem energii - skoro wed³ug ich pacjentów przynosi to wynik i jest zdrowsze od farmakologicznej chemii.

www.nspjmyslowice.pun.pl www.dill.pun.pl www.rodzinkafd.pun.pl www.shaolin-silkroad.pun.pl www.footballl.pun.pl