Macie może jakieś brzydkie nawyki, których bardzo chcielibyście się pozbyć? Mogą być wszelkiej maści (choćby bałaganiarstwo, głośne siorbanie, umyślne zasypianie na pierwsze lekcje...).
Offline
no albo na egzamin konczacy gimazjum przynioslam sobie marchewke do zjedzenie(wtedy mi sie dobrze mysli i wiecej mi sie przypomina-jak ją jem-powaznie....) to tez mnie "bluzgali" bo im halasowalam w trakcie pisania:D
Offline
a my nie...byl nasz wychowawca i nasza pani od matematyki (ktora sobie 5min po rozpoczeciu egzaminu,poszla na faja i nie wrocila do jego konca )
moze nie bede sie chwalic,bo sie w koncu okarze ze mam nielegany egzamin i mi cofna cala szkole srednia i studia
Offline