Jakie jest wasze zdanie na temat zdrady?
Jak dla mnie jest to jedna z najgorszych rzeczy jaka mozna zrobiæ partnerowi. Tym bardziej jesli nie jest to jednorazowy epizod.
Moja przyjació³ka zdradza me¿a-wie ¿e mi siê to nie podoba. W ka¿dym razie jako przyjació³ka musze wys³uchiwac z kim zdradzila me¿a itd
Ostatnio bardzo siê na niej zawiod³am bo przespa³a siê kilkukrotnie z mê¿em swojej innej kole¿anki. Niewiem czy nie powinnam siê zaczaæ niepokoiæ o siebie... tzn o mojego mê¿a
Co prawda wiem ¿e nie jest ona w jego typie i nie lubi on (jak sam powiedzia³) "puszczalskich" ale chodzi o samo to czy ona by³aby zdolna zrobic mi co¶ takiego jak tej innej kole¿ance.
Offline
Z do¶wiadczenia wiem ¿e lepiej nie wierzyæ facetom w to co mówi±. Tzn czêsto nie mówi± ca³ej prawdy , bo po co masz siê denerwowaæ albo snuæ nie potrzebnie jakie¶ podejrzenia ? Dlatego ³atwiej jest powiedzieæ , ze mu siê taka nie podoba i tyle.
Je¿eli chodzi o zdradê to dla mnie s± dwie .
1. Zdrada fizyczna
2. Zdrada emocjonalna
Uwa¿am , ¿e zdrada fizyczna nie jest tak straszna jak zdrada emocjonalna.
Tzn. wola³abym , ¿eb y Mój facet zdradzi³ mnie Jeden raz z inn± kobiet± tylko pod wzglêdem seksu dlatego np ¿e ja nie potrafiê jego zaspokoiæ .
Ni¿ ¿eby mia³ mieæ romans z dziewczyn± , z któr± nie uprawia³by seksu ale ca³owali by siê przytulali , spêdzali ze sob± czas i trwa³o by to np kilka miesiêcy.
Niby do seksu nie dosz³o ale jednak romans by³by.
Offline
Dla mnie dla ¿adnej zdrady nie ma wyt³umaczenia....
Po to siê sobie ufa nawzajem,¿e nawet jak nie zaspakajamy siê powinni¶my sobie to powiedzieæ,a nie doprawiaæ sobie rogów za plecami...
Kole¿anka przespa³a siê z mê¿em drugiej kole¿anki? To co to w ogóle za kole¿anka???
Ja bym siê obawia³a o swojego partnera...
Offline
Oczywi¶cie ja ¿adnej zdrady nie tolerujê ale teoretycznie wola³abym nr 1 ni¿ nr 2.
Ja te¿ Mia³am kole¿ankê , która zdradza³a swojgeo faceta... nie grzeszy³a uroda a mia³a tylu co nie jedna nas przez ca³e zycie...
Offline
Moderatorko no wlasnie ta moja kole¿anka te¿ urod± nie grzeszy ani rozumem tez musze przyznac. A z tego co siê domy¶lam to faceci wiedz± ¿e jej d³ugo prosic nie trzeba bo jest "troszkê" ³atwa i zamiast i¶æ gdzies zap³acic id± do niej. Ona jest z tych kobiet które my¶l± ¿e jak facet chce sie z ni± przespac to znaczy ze s± takie super a jak "dadz±" facet dziêkuje i pojawia sie inny chêtny.
Z do¶wiadczenia wiem ze faceci wola powalczyc ni¿ dostac co¶ na tacy. Lubia zdobywac.
A i jeszcze co do wiary mojemu Lubemu To wiem ¿e nikomu nie mo¿na wierzyæ na 100%. Jemu wierzê ale z marginesem bezpieczeñstwa Jednak nie jest on typowym facetem-jest najlepszym cz³owiekiem jakiego spotka³am w ¿yciu i mam szcze¶cie ze po dzi¶ dzieñ by³by w stanie zrobiæ dla mnie wszystko
Offline
Nikoll cieszê siê ze masz taka osobê...
Ja kiedy¶ te¿ tak± mia³am.., odda³bym za niego rêkê ... I wiesz co ? Teraz bym nie mia³a rêki hehe .
Je¿eli chodzi o t± Moj± kumpele to ona w ten sposób siê dowarto¶ciowuje M±¿ ju¿ j± nawet przy³apa³ na zdradzie obieca³a sie zmienic ale by³a grzeczna tylko przez dwa dni . potem wróci³a do swoich poprzednich " nawyków ",
Jak straci to wtedy doceni ...
Nie zawsze faceci s± "Ci " "¼li ". Kobiety te¿ potrafi± mieæ swoje za uszami.
Offline
No ta moja kolezanka juz nie raz mi plakala bo jej siostra ja straszyla ze powie jej mezowi prawde ale za kilka dni juz mowila z entuzjazmem "raz sie zyje". Ja wlasnie mysle ze to jest takie dowartosciowanie. Ja tam wole dobrze wygladac i jesli juz to widziec jak jakis facet na mnie patrzy ale wie ze i tak mnie nie bedzie mial. Musze przyznac ze ta moja kolezanka z pruchnica na przednich zebach nie wyglada najlepiej wiec napewno faceci nie patrza na nia oczami tylko.... Wiadomo czym...
Offline
Powiem tak dla mnie to ju¿ siê robi obrzydliwe . Ona nigdy siê niczego nie nauczy .... Najpierw ¿a³uje a potem robi to samo i to wieloktrotnie ? ! Chyba w ten sposób próbuje sie dowarto¶ciowaæ
Offline
Zdrada-NAJGORSZA RZECZ W ¯YCIU. Niszczy wszystko bezpowrotnie. Wali siê ca³y pouk³adany ¶wiat ,plany,marzenia, codzienne ¿ycie.
Czy mo¿na j± wybaczyæ ,zapomnieæ?
Wed³ug mnie nie.
Mêcze siê z tym od pó³ roku. Po 20 latach ma³¿eñstwa.
Ja bym da³a g³owe jeszcze kilka lat temu ,¿e mnie to nie spotka, a jednak.
Offline