Dziewczyny,a nie boicie się,że w końcu "pękniecie"? Że nie wytrzymacie tak długo?? Ja osobiście nie jestem w stanie pojąć tego waszego menu!
Mało tego,że jecie takie mizernotki,to jeszcze nie dostarczacie sobie odpowiednich wartości:(... Im więcej sobie żałujecie tym gorzej dla was...A dokładniej waszej wagi....
Poza tym nie powinno się pić wody smakowej,bo to sam zbędny cukier...
Offline
Ale ja sie czuję objedzona dzisiaj zjadłam jeszcze malutką pierś z kurczaka. I ćwiczyłam tylko 40 min ale z większym obciazeniem. A teraz grzesze i pije piwo.
Oprocz tego ze bylam uzależniona od słodyczy to jeszcze od coca coli i ledwo co przerzuciłam sie na wode smakowa ale i tak jestem zadowolona. I wlasnie chociaz troszke organizm dostanie cukru czyli energii
Offline
Z moją historią wiem,że to jest na krótką metę Nie myślcie sobie,że jestem jakaś nawiedzona itd,ale ja już prawie wszystkiego próbowałam... I wiem,że jak nie zdrowe jedzenie to nic nie działa!
Skoro dalej chcecie tak robić,to ewentualnie mogę polecić dietę kumpelki! ?Mniejszy efekt jojo....
Offline
Dzisiaj troszkę nadrobiłam. Ale chyba w jeden dzień nie znisze wszystkiego ?
Bo właśnie jest taki problem że jedziemy do dziadkow w niedziele na obiad. i bede musiala zjesc gorę pyz ziemniakow i zrazów. Jak nie zjem to mnie wyklną a juz 2 ostatnie spotkania się wymigałam.
Nie zaprzeczę że żarełko jest świetne.
Offline
Dokładnie,dlatego uważam,że lepiej jeść częściej a mniej... i jak są to warzywa i takie tam zdrowe rzeczy,to jeszcze lepiej...ale nie ma sobie co żałować kebaba czy pizzy...wszystko w granicach rozsądku...
Offline
czyli jak zjem ten obiad to nie zaprzepaszczę wszystkiego ? ogolnie to bardzo mi zależy na szybkim efekcie ... a wiem ze jak raz sobie pozwole to ciagle bede sobie pozwalac . najgorszy przlom mam miedzy 3 a 6 dniem ., wiec od dzis i jeszcze 3 dni czyli musicie mnie pilnowac :?)
Offline
postaram się jak mogę
A może spróbuj tak jak moja kumpela? fakt schudła i to ładnie,bo 10kg...wygląda teraz zupełnie inaczej ...a wiesz co robiła? Wiadomo,że podstawą jest śniadanie... Ona na śniadanie jadła gotowany posiłek (czyli obiad)..przez resztę dnia nie odczuwała prawie w ogóle głodu... i ostatnie co jadła to kolację ,ale przed 18!
Offline