Myszka napisał:
Mi kiedyś tak...A dlaczego? Byłam zmęczona:) po całym dniu! A mój facet jest bardzo ambitny i gdybym nie udała męczyłby mnie do rana
podpisuję się pod tym... Tylko to nie było z mężem :P
Offline
Myślalam że to nie jest az takie popularne he he
Ja nigdy nie udawałam bo zazwyczaj mam huragg
A jak naprawde jestem zmeczona i wiem że nic z tego to mówie mojemu żeby doszedł sam. Czasem zdarza sie własnie że jak próbuje dojść to wtedy i mi sie robi dobrze i dochodze i oboje jestesmy happy
Offline