Człek rozumny, co rozumować nie potrafi...
A dla mnie alkoholizm zaczyna się wtedy, gdy wracasz do domu po 3 w nocy, i urywasz klamke od mieszkania, bo zginęły klucze.
Ale da się to przezwyciężyć !!! Powiadam ja wam.
Offline
Hiszpan napisał:
A dla mnie alkoholizm zaczyna się wtedy, gdy wracasz do domu po 3 w nocy, i urywasz klamke od mieszkania, bo zginęły klucze.
Ale da się to przezwyciężyć !!! Powiadam ja wam.
A co miałeś tak ?
Offline
Człek rozumny, co rozumować nie potrafi...
Kicia napisał:
Hiszpan napisał:
A dla mnie alkoholizm zaczyna się wtedy, gdy wracasz do domu po 3 w nocy, i urywasz klamke od mieszkania, bo zginęły klucze.
Ale da się to przezwyciężyć !!! Powiadam ja wam.A co miałeś tak ?
Gówniarz jestem, ale osiedle... wiadomo xD
Nie opłacało się marnować zdrowia, i kasy.
(:
Offline
Hiszpan napisał:
Kicia napisał:
Hiszpan napisał:
A dla mnie alkoholizm zaczyna się wtedy, gdy wracasz do domu po 3 w nocy, i urywasz klamke od mieszkania, bo zginęły klucze.
Ale da się to przezwyciężyć !!! Powiadam ja wam.A co miałeś tak ?
Gówniarz jestem, ale osiedle... wiadomo xD
Nie opłacało się marnować zdrowia, i kasy.
(:
Racja...
Offline
Nouky napisał:
Da się wyleczyć ... Ogólnie to jest tak ...
Jeżeli przez 10 lat nie tkniesz papierosa znaczy że nie jesteś w nałogu ...
jEŻELI PRZEZ 20 lat nie tkniesz alkoholu to znaczy że jesteś wyleczona...
A z Narkotyków 30 lat ..
A ja się tu nie zgodzę...bo to ,że się wytrzyma 20 lat,to ok,ale jak po tych 20latach się napijesz,to znowu zacząłeś....
Offline