Nie. Bez żadnych łapówek prawojazdy zdawałam kilka miesięcy temu także uważam że nie ma już takiej możliwości żeby dać łapówkę dlatego ze o tym jakiego będziemy mieli egzaminatora dowiadujemy się w tym momencie gdy podchodzi do Ciebie i od razu "zaprasza" do auta.
A w autach są kamery .
Zresztą gdybym miała nawet możliwość dania łapówki nie zrobiłabym tego bo co Mi po papierku jakbym wyjechała na ulicę i bym nieweidziała jak sie zachować bez sensu ...
Ale była kobieta która podchodziła 47 raz ... i wszyscy już ją tam znali . Więc pewnie już by dała łapówkę... bo za same dodatkowe godziny i opłaty za egzaminy na pewno wybuliła już kilka tysięcy.
Offline