Forum Dla INTELIGENTNYCH

Myszko ja byÂłam w podobnej sytuacji co Ty kochana ryczaÂłam caÂłe dnie myslaÂłam ze nigdy to siĂŞ nie skoĂączy...najgorsza byÂła mysl ze przez tyle lat staraÂłam siĂŞ o to zeby byc jego narzeczonÂą,zonÂą,matkÂą jego dzieci a inna dostanie to za nic...bardzo to bolaÂło udawaÂłam ze wszystko oki. ze mam to gdzies ale tak nie byÂło po cichutku szpiegowaÂłam go w necie bo chciaÂłam wiedziec jak mu siĂŞ ukÂłada..itp
Wszyscy mi mĂłwili nie odzywaj siĂŞ do niego zerwij kontakt a zobaczysz wrĂłci sam bo zateskini...nie wrĂłciÂł a mineÂły dwa lata ale teraz wiem ze nic dla niego nie znaczyÂłam byÂłam tylko zabawkÂą a poswiĂŞciÂłam tyle lat...kazdego chÂłopaka skreslaÂłam bo nie byÂł taki jak on...do momentu jak kiedys szpiegowaÂłam go na jakims portalu i poznaÂłam chlopaka,oczywiscie miaÂł zero szans nawet nie braÂłam go pod uwage mimo ze kurcze naprawde przystojniak,tylko wtedy przez chwile pomyslaÂłam sobie"ale byÂłby numer ze szpiegujÂąc K.znalazÂła bym sobie faceta haha.." no i wiecie co kochane znalazÂłam......chlopak przez nie caÂły rok dzwoniÂł pisaÂł nawet oboje nie bralismy pod uwage wspĂłlnego zwiÂązku ,nazywaÂłam go dla zartu "Pan Niezniszczalny"

Mój Niezniszczalny jest teraz moim ch³opakiem:) ....ale zadre w sercu któr¹ pozostawi³ K. jest nadal...tylko teraz nie jestem juz sama kocham i jestem kochana a zadre moze uda siê kiedyœ wyj¹Ì nazawsze...

G³ówka  do gĂłry Myszko musisz swoje wycierpiec,wypÂłakaĂŚ,czas musi min¹Ì,bĂŞdzie bardzo ciĂŞzko ale nic nie dzieje siĂŞ bez przyczyny:)musi byc zle zeby byÂło lepiej....

to prawda pÂłata figle ale nie zawsze zÂłe....kiedyÂś dziewczyny zabraÂły mnie do wrĂłzki jakies cyganki zeby dac mi nadzieje.....to co mĂłwiÂła wydawaÂło mi siĂŞ strasznie smieszne nie chciaÂłam nawet w to wiezyc ale teraz wydaje mi siĂŞ ze byÂło w tym duzo prawdy.....powiedziaÂła tez co dobrze pamiĂŞtam"ze dobro zawsze wraca i zÂło tez...ze to zÂło co teraz mnie spotkaÂło zostanie mi wynagrodzone podwĂłjnie,masz siĂŞ nie zmieniaĂŚ a usmiech ma nie znikaĂŚ z mojej twarzy..."tym przetrwaÂłam najgorsze chwile....mojego Niezniszczalnego nie zamieniÂłabym na K.nawet jesli obiecywaÂł by mi zÂłote gĂłry....

znajdzi dla siebie cos co bĂŞdzie dawaĂŚ Ci siÂłe przetrwaĂŚ ten czas...rĂłb to na co bĂŞdÂąc z nim nie miaÂłas czasu...pomaga:)

uÂśmiech

I jak Ci wychodzi prĂłbowanie ?

Dlaczego ?

Ooo najlepiej poznac:) albo przede wszystkim sie wybawiĂŚ

I jak wyjechaÂłaÂś juÂż ?

A kiedy wracasz ? ten "kut**as "  kontaktowaÂł sie z toba ?