Forum Dla INTELIGENTNYCH

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2010-09-14 20:42:11

 Kicia

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/90.pngMega wymiatacz Postów

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2010-09-01
Posty: 2439
Punktów :   

Ayahuasca-prawdy i mity

Ayahuasca w rzeczywistości jest środkiem, który uruchamia w człowieku jego uśpione moce i pozwala czynić rzeczy, które zwykle bywają nazywane cudami.Podam tu przyklad :Pewien badacz tajemnic Amazonii, Alan Shoemaker, w swojej pierwszej wizji ujrzał, jak drzewa zmieniają się w świetlistych ludzi ubranych w dziwaczne szaty. Nie widział takich nigdy - a po paru miesiącach zobaczył, tym razem naprawdę, w pewnym muzeum, i okazało się, że były to stroje inkaskich kapłanów.

Jednakże wszystkie te wizje i halucynacje, cały ów "inny świat", w którym zawieszony zostaje upływ czasu i prawa fizyki, to tylko błyskotliwa powierzchnia zjawiska. Prawdziwa wartość ayahuaski polega na czymś innym, a wizje to tylko efekty uboczne. Przecież curandero znaczy po hiszpańsku "uzdrowiciel", a prawdziwa wartość ayahuaski polega na leczeniu. Otóż wywar z "pnącza duchów" jest takim dziwnym lekarstwem , które zażywa nie tyle chory, co... lekarz. Szamani przy pomocy tego ziela wprowadzają się w odmienny stan świadomości, a by widzieć choroby, aby je diagnozować, odkrywać ich przyczyny i wynajdywać środki zaradcze. Alan Shoemaker wspomina, że kiedy został zapytany przez swojego mistrza Don Ramona o przyczyny choroby pewnej pacjentki, miał wrażenie, iż to nie on sam wypowiada słowa, lecz jakaś niewiadoma siła, która nie była nim, recytuje jego ustami pełną diagnozę: przyczyny choroby, oraz sposób leczenia. Nie miał wątpliwości, że to przemawia przez niego duch ayahuaski. Dodajmy, że przepisana w ten sposób kuracja okazała się w pełni skuteczna.

Ten sam uczeń szamana, Shoemaker, wyleczył swoją matkę z zaawansowanego stadium raka wątroby. "Wieczorem, podczas sesji ayahuaski, wyraźnie zobaczyłem moją matkę, jak bierze lekarstwo obniżające poziom cholesterolu.
Wiedziałem, że to lekarstwo stało się przyczyna jej raka. Następnie zobaczyłem butelkę z wypisanymi nazwami pewnych roślin rosnących w tutejszej dżungli; były to lekarstwa na jej chorobę. Wiedziałem też , że należy sporządzić wodny wyciąg z tych ziół - nie alkoholowy, gdyż alkohol zniszczyłby jej wątrobę." Shoemaker podawał swojej matce owe zioła, które ujrzał w ayahuaskowej wizji. Lekarze twierdzili, że są one bez wartości. Jednak kiedy nadszedł dzień operacji, okazało się, że: "Chirurg który operował moją matkę, stwierdził, że nowotwór wątroby skurczył się do szczątkowych rozmiarów i cały był otorbiony."

Po przeczytaniu kilku publikacji na ten temat postanowiłam zagłębić się troszkę w ten temat :P

Co o tym myślicie??
Jaka jest waszym zdaniem granica pomiędzy ćpaniem a doświadczeniem mentalnym wywołanym środkami psychoaktywnymi?

Bo jeśli się głębiej zastanowić to wszyscy kapłani ,szamani rożnych plemion świata są ćpunami.Ten temat nurtuje mnie już od bardzo dawna. Chce znać wasze opnie...
pozdrawiam


http://www.img.nep.pl/gify/zwierzeta/myszy/4.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.crashdayforum.pun.pl www.louisiana.pun.pl www.grupateoretyczna.pun.pl www.wale-z-axsa.pun.pl www.forum-websitex5.pun.pl