Ach bo miałam jechac po jutrze nad morze i teściowa miała zostać z dzieciakiem , A tu nagle 5 raz już mi zmienia termin jak mnie to wkurza ! a co gdybym miała wynajęty domek i wpłaconą kaucje ?
Jak sie deklaruje to niech tego dotrzymuje... i wyszło tak że miałam jechac na tydzien , potem na 5 dni a teraz sie okazało że na 3 dni jutro do niej zadzwonie i jej za przeproszeniem powiem że jest pojebana !
Offline
No wiesz ja rozumiem nie musi mi siedziec z dzieciakiem no ale chyba jest dorosla? i bierze odpowiedzialnosc za swoje czyny ? Nie ma juz 15 lat !!!
Jeszcze gdyby zlamala noge, byla chora albo cos by sie kurcze stalo to rozumiem ale nie ze ona odpierdala jakies kaprysy ! Sory za przeklinanie ale nigdy jej nie trawilam a ona musi jeszcze tylko pogarszac swoja sytuacje i mnie wnerwia ! a jak mnie wkurzy to niech sp...ierd....ala i łaski nie robi, wyjazd bedzie do dupy ok nie pojade pojade gdzies indziej. Ale ona niech sie anwet do mnie nie odzywa! A to zawsze ja jej pomagam a nie ona mi...
Offline
Teraz to moze ja sie zachowuje jak dzieciak ale tak mi ciśnienie podniosla ze to jest nie porozumienie... mam wielka ochote juz dzisiaj zadzwonic ! ale mnie rodzice potrafili wmiare wychowac i staram sie powstrzymac i zaczekac do jutra !
Offline
Moderatorko nie denerwuj sie . Myślę, że tutaj jest potrzebna przedewszystkim rozmowa, nie ma sensu sie obrażać i wyzywać bo to nic nie zmieni ... i tak nie pojedziesz i tak . Musisz wziąć teściową na stronę i pogadać z nią ... wytłumaczyć , że nie może co chwile zminiać planów , i macie ustalić jakis konkretny termin,
Porozmawiaj z nią a może jeszcze pojedziesz na cały tydzień i odpoczniesz troszkę :P
Offline
tak sobie przemysałam wszystko i stweirdziłam że nawet nie chce jutro jechac jest fatalna pogoda i albo pojade w piatek na weekend bedzie dużo mniej ale chociaż coś ... albo po 20-stym
Offline