Gawędziarz
.
Bardzo często mam koszmary ... pamiętam jak za dziecka przez tydzień snił mi sie ten sam sen ... uciekam z domu jest zima straszny mróz a ja w piżamie owinięta kołdrami i poduszką wsiadam do fiata 126p Taty i uciekam... nie umiem prowadzić ... jak za granicą ludzie stoją na ulicy ze straganami ja w nie wjeżdżam... owoce turlają się po ulicy ... przejeżdżam po hydrantach , tryska woda oczywiście maluch jest nie zniszczalny pełno policji ale oczywiście nikt mnie nie zatrzymał i tak jadę jadę i nie mogę nigdzie dojechać :P
Offline
Kiedyś, kiedy miałam problemy natury osobistej, borykałam się z zaburzeniami lękowymi i depresją, często miewałam koszmary. Odkąd moje życie się ustabilizowało, nie mam już tego problemu. Bardzo rzadko śnią mi się złe sny.
Offline