Forum Dla INTELIGENTNYCH

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2010-09-03 16:51:30

 Kicia

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/90.pngMega wymiatacz Postów

Skąd: Poznań
Zarejestrowany: 2010-09-01
Posty: 2439
Punktów :   

Czy miłość jest tylko legendą... ?

[guote]To nie będą zbyt oryginalne przemyślenia. Jednak coraz bardziej przekonuje się do twierdzenia, że miłości zwyczajnie nie ma.
Jest coś na kształt umowy społecznej pomiędzy dwójką ludzi doprawionej mnóstwem fizyczności.
Ludzie którzy twierdzą, że nie przywiązują wagi do wyglądu podczas
poznawania nowej osoby zwyczajnie się oszukują. Osoby które tworzą ze sobą związki podświadomie
już od samego początku chcą uprawiać ze sobą seks - muszą być dla siebie atrakcyjne
(ktoś powie są gusta i guściki - tak się jedynie mówi).
Osoby o mniejszej urodzie mają ogromne trudności ze zbudowaniem relacji
którą można by nazwać związkiem zazwyczaj z powodu tego, że za wysoko stawiają poprzeczkę i nikt nie przeskoczy.
Co by nie mówić zgodzę się również z twierdzeniem, że związki naprawdę ładnych ludzi z ludźmi
posiadającymi urodę poniżej przeciętnej są rzadkie i potwierdzają regułę.
Kiedy przemija seks ludzi trzyma ze sobą najczęściej przyzwyczajenie
lub obawa przed samotnością, nie magiczne uczucia.
Do tego "miłość" to bardzo zwierzęca chemia opisana szeroko (także w internecie).
Kiedyś wierzyłem w motylki, wierność i "tych jedynych" jednak stwierdzam, że to jedynie mrzonki.
Co więcej ludzie w to wierzący mają trudności
dodatkowe w budowaniu relacji z innymi - mówi się romantycy, dla mnie to pewnego rodzaju zaślepienie.
Ono strasznie wszystko utrudnia bo
gdy człowiek szuka miłości a chce dostać związek najczęściej nie dostaje nic.
Do tego wszystko co by nie mówić, i jak bardzo się nie wypierać
krąży wokół łóżka - może dla panów nie tak bardzo, ale kobiety okropnie na tym bazują.
Ludzie "zakochani" i wyznający sobie miłość zwykle robią
to pod wpływem komercjalizacji - tony filmów i konwenansów (no bo prędzej czy później należy).
Większość twierdzi, że jest zakochana w sytuacji gdy najchętniej chciałaby obiekt swoich
uczuć zwyczajnie zgwałcić na wszystkie możliwe sposoby. Na tym świecie zapada ogólna znieczulica i zezwierzęcenie.
Każdy staje się kawałkiem mięsa. Jest mięsem w oczach innych.

Nie wiem czemu ale smutno mi się o tym pisze.
Co wy sądzicie na ten temat? [/guote]

Czy zgadzacie się z Takim stwierdzeniem ?


http://www.img.nep.pl/gify/zwierzeta/myszy/4.gif

Offline

 

#2 2010-09-05 11:54:13

 Myszka

http://helpc.eu/images/ranks/moderator.png

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-08-01
Posty: 2722
Punktów :   

Re: Czy miłość jest tylko legendą... ?

nie! Zapewne po jakimś czasie wkrada się w związek jakaś rutyna,ale każdy stara się aby było tak jak na początku... Nie może być cały czas słodko,bo może nas to zemdlić...

Co do urody? hmmm tu bym się zastanowiła...moja sąsiadka naprawdę nie grzeszy urodą (mogę śmiało napisać,że jest obrzydliwie brzydka) a ma powodzenie u facetów,jak nie wiem co...Nie wiem,może jest dajna,ale raczej w to wątpię...


   

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.lcgwardiamroku.pun.pl www.yumyum.pun.pl www.weareemo.pun.pl www.pokemon-sapphire.pun.pl www.renegaci.pun.pl