A no to ja pamietam jak taka znajoma mojej mamy opowiadala że jak się dowiedziała że jej trzy córki sobie popalają to posadziła każdą w innej cześci domu i dawała im fajki jeden po drugim-jeden odpalany od drugiego i tak się opaliły ze też się porzygały i już nie tkneły nigdy fajek
Dobry sposób na rzucenie
Offline
może i tak jak ich złapała,to wiedział,że się zaciągają ale mnie nie złapali z fajkiem,tylko znaleźli paczkę....ja uparcie twierdziłam,że to kumpeli przechowuję...ale mi nie wierzyli...także mi się "upiekło"
Offline
Stałam z kumpelą na osiedlu wieczór ploteczki no i palimy fajkę i nagle ona krzyczy
- Trzymaj Mój stary idzie
No to ja biorę go w rękę ... czekam aż jej ojciec podejdzie... obie zestresowane czy widział że paliła czy nie ...
podchodzi ...
patrzy się i patrzy ... My nie wiemy o co chodzi ...
I nagle się okazało ze trzymałam 2 fajki w ręce... (raczej bym dwóch naraz nie paliła )... A nikogo innego z nami nie było Teraz się z tego śmieje ale wtedy była niezła jazda tzn ta kumpela miała
Offline