Witajcie. Ostatnio urzeczona opiniami o orzechach do prania (indyjskimi) kupiłam rzeczona no i cóż... Jestem zdegustowana. pomijam fakt, że wszystkie białe koszule i skarpety najzwyczajniej w świecie zrobiły się szare. (w tym moja ulubiona bluzka!) Orzechy nie piorą! plamy jak były, tak są. Nie wiem, czy tylko mi tak sie przydarzyło, czy to norma? Koniec końców kupiłam proszek Vizir (http://www.superkoszyk.pl/pol_m_VIZIR-1058.html) no i róznica była zauważalna gołym okiem, choć bieli juz nie przywróciłam. Też ktoś tak miał?
Offline