Forum Dla INTELIGENTNYCH


  • Index
  •  » Psychologia
  •  » Maski. Wszyscy je mamy, ale ma³o kto jest w stanie je rozpoznaæ!!!

#1 2013-11-04 23:35:35

Raito20

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/00.pngNowicjusz

Zarejestrowany: 2013-11-04
Posty: 2
Punktów :   

Maski. Wszyscy je mamy, ale ma³o kto jest w stanie je rozpoznaæ!!!

W dzisiejszych czasach jest bardzo du¿o ludzi, którzy nie pokazuj± siebie w ¶wietle dziennym. Ja np. nie ufam osobom szczególnie dla mnie mi³ych, nawet je¶li podejrzewam, ¿e np. podobam siê dziewczynie. Ludzie nie bez powodu maskuj± siebie. Ka¿dy z nas ma co¶ do ukrycia, jednak czy zdajemy sobie sprawê jakie to niebezpieczne??? Ja nie muszê siê paranoicznie obawiaæ, bo jestem niemal dwumetrowym 20-latkiem, co jednak z innymi. Nasze dzieci s± s³abe. Je¿eli my nie poprawnie odczytamy zamiarów z pozoru zwyk³ych ludzi, to mo¿e groziæ im niebezpieczeñstwo. Dlatego w wielu przypadkach samobójstw rodziców po utracie dzieci nie dziwiê siê ich decyzji. Zawiedli jako rodzice, opiekunowie. To jest tylko przyk³ad, ale pokazuje jak cenne jest poprawne czytanie ludzi. Mam do was pytanie: Jakie macie metody, sposoby, refleksje na temat czytanie innych ludzi?

Offline

 

#2 2014-01-17 21:09:48

k4cz0r200

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/00.pngNowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-17
Posty: 2
Punktów :   

Re: Maski. Wszyscy je mamy, ale ma³o kto jest w stanie je rozpoznaæ!!!

Wed³ug wielu ¼róde³, nawet muzyki i filmów jest tak, ¿e cz³owiek jest sob± tylko kiedy jest sam. Wydaje mi siê, ¿e maskowanie siebie nie jest niczym z³ym. To taka osobista samoobrona. Sam spotka³em na swojej drodze wielu ludzi i Ci du¿o bardziej skryci i ma³omówni, zazwyczaj najwiêcej ze mn± rozmawiali i okazali siê bardzo inteligentnymi, otwartymi lud¼mi. Strach przed mask± jest niepotrzebny, poniewa¿ ludzie zak³adaj±c maskê S¡ t± mask±. Oczywi¶cie to zupe³nie moje, subiektywne przemy¶lenia na podstawie moich do¶wiadczenia z ¿ycia. Ludzie zak³adaj± maskê ¿eby upodobniæ albo ukryæ siê przed lud¼mi i w³a¶nie z t± mask± powinno siê obcowaæ a¿ do coraz wiêkszego jej odkrycia, poniewa¿ decyzje i opinie oraz to co s³yszy, filtrowane s± przez tê maskê. Tak na prawdê Ty sam, ratio20 zak³adasz maskê i sam wiesz, ¿e zachowujesz siê i odbierasz informacje wed³ug niej. A dopiero w domu przychodz± Ci przemy¶lenia do swojej w³asnej ju¿ g³owy.

Inn± spraw± s± ludzie fa³szywi, którzy swoje maski kreuj±, by celowo zmieniæ swój wizerunek w oczach innych. Tego nie da siê przeskoczyæ, je¶li uwa¿nie siê tej osoby nie obserwuje, a tym bardziej jest to nie do pokonania, gdy mamy do czynienia z obeznan± w tym osob±. Taka grê aktorsk± ciê¿ko jest zauwa¿yæ, a je¶li ju¿ chcia³oby siê j± badaæ, to ja sam po prostu doprowadzam do ró¿nych sytuacji i bazuj±c na swoim do¶wiadczeniu, sprawdzam jak osoba zareaguje i jak mo¿e zareagowaæ w innych sytuacjach. Oczywi¶cie to, o czym teraz piszê, to przekoloryzowany obraz psychopaty - w ¿yciu nie jest a¿ tak ¼le. Mimo wszystko ja sam radzê sobie w ¿yciu tak, jak nauczy³ mnie kto¶ dawno. Nie ufaj nikomu, a kochaj tych, którzy na to zas³u¿yli. Jestem otwartym cz³owiekiem, dogadam siê ze wszystkimi, ale je¶li mówimy ju¿ o przyja¼niach i bliskich mi osobach, to potrzeba na to czasu, by siê rozwinê³o - to jest chyba najlepszy lek na to wszystko.

Offline

 

#3 2014-05-02 14:22:34

huncwotka

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/00.pngNowicjusz

Zarejestrowany: 2014-05-02
Posty: 2
Punktów :   

Re: Maski. Wszyscy je mamy, ale ma³o kto jest w stanie je rozpoznaæ!!!

Podoba mi siê to, co piszesz Kaczor (wybacz, uproszczê Twojego nicka).
2 w±tpliwo¶ci;
- naprawdê robisz ludziom - dajmy na to psychopatycznym - swoiste testy intencji ? Pamiêtasz tak± sytuacjê?

- odno¶nie pierwszego akapitu; a co z ró¿nic± w natê¿eniu tych 'naturalnych' masek? Wyobra¿am sobie, ¿e jest jaki¶  poziom tego natê¿enia, nawet i charakterystyczny dla danego spo³eczeñstwa, s± te¿ jednak osoby, dla których "szczero¶æ" czy "naturalno¶æ" jest warto¶ci± autoteliczn± - i bêd± rozwijaæ siê w jej kierunku, ostatecznie tak¿e osoby z wiêkszym nasileniem w±tku narcystycznego, które - faktycznie nie maj±c nad tym refleksji - bêd± wyj±tkowo ma³o autentyczne, nawet pozostaj±c same ze sob±. Znam takie osoby . Twoje rozmy¶lania pokazuj± pewn± ró¿nicê jako¶ciow±; maska jest czym¶ naturalnym, lub jest efektem wyrachowania. Zapraszaj±c Twoj± refleksjê krok dalej - a je¿eli to ró¿nica ilo¶ciowa? Niektórzy z nas s± bardziej, inni mniej maskowaci i dla niektórych z tych mniej, ci bardziej s± nie do zniesienia?

Offline

 

#4 2015-08-26 20:50:51

k4cz0r200

http://www.javase.pl/templates/SonyEricsson/images/ranks/00.pngNowicjusz

Zarejestrowany: 2014-01-17
Posty: 2
Punktów :   

Re: Maski. Wszyscy je mamy, ale ma³o kto jest w stanie je rozpoznaæ!!!

huncwotka napisał:

Podoba mi siê to, co piszesz Kaczor (wybacz, uproszczê Twojego nicka).
2 w±tpliwo¶ci;
- naprawdê robisz ludziom - dajmy na to psychopatycznym - swoiste testy intencji ? Pamiêtasz tak± sytuacjê?

Nigdy nie spotka³em psychopatycznej osoby, tzn. mniej lub bardziej socjopatycznej tak, ale takiego podrêcznikowego psychopaty nigdy. Tak czy inaczej wiele razy przeprowadza³em takie testy intencji, ale nie by³ to jaki¶ bardzo zaplanowany ruch z mojej strony, tylko takie intuicyjne zachowanie. Je¶li widzia³em, ¿e kto¶ mo¿e ¶ciemniaæ, to celowo dopytywa³em, a gdy siê mota³ wycofywa³em siê i udawa³em, ¿e wierze (wtedy ³atwiej przychodzi k³amstwo takiej osobie w przysz³o¶ci, ³atwiej je rozpoznaæ), podobnie w przypadku osób, którzy udaj± skrajnie dobrych sprowadza³em tematy poruszaj±ce podejmowanie bardzo trudnych decyzji pod wzglêdem moralno¶ci (np. legalizacja jakiego¶ narkotyku, zagadki w stylu pêdz±cego wagonika itd.), a pó¼niej wytyka³em, niegro¼nie hipokryzjê. Bardzo szybko tacy ludzie siê denerwuj± i ulatuje z nich ta dobroæ. W przypadku ludzi wierz±cych po prostu sprawdza³em wiedzê i zadawa³em trudne pytania. W przypadku podejrzenia z³odziejstwa w firmie, po prostu pod³o¿y³em kasê (raz, ale za to bardzo skutecznie). Dla ka¿dego co¶ dobrego, móg³bym sporo jeszcze wymieniaæ wymieniaæ, ale tak jak napisa³em by³y to raczej intuicyjne, pod¶wiadome zachowania, po prostu je¶li zauwa¿y³em, ¿e co¶ nie gra, to z ciekawo¶ci sprawdza³em.

Oczywi¶cie zdarza³o mi siê prowokowaæ przeró¿ne sytuacje w planowany sposób, ale to jeszcze w czasach szkolnych z moim znajomym i by³y to bardziej ogólne badanie spowodowane ciekawo¶ci± jak dzia³aj± ludzie (zafascynowany by³em wtedy psychoanaliz±, nlp i innymi tego typu bzdetami) - przyk³adowo odwracali¶my siê w autobusie z ciekawym spojrzeniem tylko po to, by sprawdziæ jak wielu ludzi obejrzy siê razem z nami. Podobnie, przej¶cie na czerwonym lub zagl±danie przez szparê w murze i sprawdzanie jak wielu ludzi zrobi to co my. Pytali¶my ludzi o godzinê po angielsku, by potem porozmawiaæ przy nim po polsku i sprawdziæ reakcjê. Mnóstwo podobnych rzeczy, które g³ównie sprowadza³y siê do zachowywania siê w niecodzienny sposób, a nawet przeprowadzania bezsensownych ankiet z absurdalnymi pytaniami (to by³o chyba najciekawsze).

huncwotka napisał:

- odno¶nie pierwszego akapitu; a co z ró¿nic± w natê¿eniu tych 'naturalnych' masek? Wyobra¿am sobie, ¿e jest jaki¶  poziom tego natê¿enia, nawet i charakterystyczny dla danego spo³eczeñstwa, s± te¿ jednak osoby, dla których "szczero¶æ" czy "naturalno¶æ" jest warto¶ci± autoteliczn± - i bêd± rozwijaæ siê w jej kierunku, ostatecznie tak¿e osoby z wiêkszym nasileniem w±tku narcystycznego, które - faktycznie nie maj±c nad tym refleksji - bêd± wyj±tkowo ma³o autentyczne, nawet pozostaj±c same ze sob±. Znam takie osoby . Twoje rozmy¶lania pokazuj± pewn± ró¿nicê jako¶ciow±; maska jest czym¶ naturalnym, lub jest efektem wyrachowania. Zapraszaj±c Twoj± refleksjê krok dalej - a je¿eli to ró¿nica ilo¶ciowa? Niektórzy z nas s± bardziej, inni mniej maskowaci i dla niektórych z tych mniej, ci bardziej s± nie do zniesienia?

Moim zdaniem na pró¿no rozdzielasz te ró¿nice. Po pierwsze ilo¶ciowa, bo najczê¶ciej maski pojawiaj± siê w danych miejscach, sytuacjach, zgromadzeniach mowa tu ju¿ bardziej o socjologii. Ludzie wierz±cy, prawnicy, informatycy, ludzie niewierz±cy czy opowiadaj±cy siê za jak±¶ parti± i mnóstwo innych zawodów, wierzeñ czy wyznawanych warto¶ci ³±cz±cych ludzi w grupy ma jak±¶ wspóln± maskê, pewien schemat zachowania. Grupka przyjació³ tak¿e ma jak±¶ wspóln± maskê, niewa¿ne jak z pozoru wydaja siê ró¿ni. Mowa tak¿e o jako¶ciowej, bo ka¿dy co¶ w ¿yciu prze¿y³ i to doprowadzi³o go do wytworzenia danej maski, od szko³y w której siê uczy³ po poznanych przyjació³, a nawet napotkane osoby na ulicy. Od ogó³u do szczegó³u, tak naturalnie poznaje siê cz³owieka, w³a¶ciwie wszystko co przychodzi nam kiedykolwiek przemy¶leæ. Najpierw widzi siê podobieñstwa do nas czy kogo¶ kogo znamy lub do grupy w której przebywa, a pó¼niej powoli odkrywamy wszystkie zale¿no¶ci tworz±ce charakter takiego cz³owieka.

Szczerze mówi±c nie spotka³em nigdy w ¿yciu takiego cz³owieka tabula rasa, ka¿dy ma jakie¶ uwarunkowania. Owszem, spotka³em wiele osób, którzy poprzez ró¿ne drogi rozwoju d±¿± do porzucenia tych uwarunkowañ, ale zawsze przy tym nabywaj± mnóstwo innych (ze szkó³ duchowych, ksi±¿ek do psychologii czy czegokolwiek innego).

Offline

 
  • Index
  •  » Psychologia
  •  » Maski. Wszyscy je mamy, ale ma³o kto jest w stanie je rozpoznaæ!!!

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.035 seconds, 12 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gothicsite.pun.pl www.shaolin-silkroad.pun.pl www.rodzinkafd.pun.pl www.footballl.pun.pl www.nspjmyslowice.pun.pl