Mieliście kiedyś Styczność ? Zażywaliście ?Ten wątek zapraszam wszystkich , którzy kiedykolwiek brali, próbowali ? a może biorą do dzisiaj...
Jakie macie przestrogi dla innych ? a może macie same +. ?
Offline
No później było parę razy jeszcze...ale nie dużo...ja wiem,może z 5x mi się zdarzyło
A co najśmieszniejsze,mój kumpel (mieszka poza W-wa) i jego rodzice maja cieplarnie... Posadził sobie w niej konopie i powiedział do mamy,żeby mu ja podlewała bo to jakiś nowy szczep kwiatka (takiego jakiego jeszcze nikt w Polsce nie ma )-a jego mama ma hopla na punkcie kwiatów-i mamuska mu podlewała i pilnowała za Niego
Offline
2 razy . Za pierwszym razem wsumię się do tego schlałam i szybko zawinęłam do domu. Za drugim razem najpierw przez godzinę nic nie czułam Myślałam że jakaś wyjebka Mojemu facetowi wjechał agresor i gonił kolegę z nożem a ja zamiast zareagować za nim się pozabijają to dostałam takiej śmiechawy że padłam na dywan posikałam się w gacie ze śmiechu nie mogłam nad tym zapanować ... ktoś powiedział jakiś sucharny tekst a ja się z niego śmiałam 2 h.
Niby ok ale nie miałam nad sobą kontroli ...
Offline