Chodzi Mi o serial w którym czynnie braliście udzial Nie mogliście się doczekać nasteonego odcinku |.
Mile widziane także te które już nie lecą .
Ja też miałam taki jeden i szalałam na jego punkcie
A minowicie był to " Zbuntowany Anioł "
Offline
:Zbuntowany Anioł " Ach ech he he wszystkie dziewczyny kochały się w "Iwo" a ja szalałam za jego kuzynem "Pablo " :całusek:. Z tą kulawą dziewczyną z cyrku to nie kojarzę . Ale bardzo lubiłam jeszcze serial "Betty "' nie wiem jaki był tytuł ale coś w stylu "Brzyduli " świetny był
Offline
To sie nazywało Ugly Betty czy coś takiego ale w polsce była to brzydula. Ja tez to ogladalam. Teraz jak byla polska wersja to tez ogladalam ale nie mialam możliwości zobaczenia wszystkich odcinkow bo akurat pracowałam jak leciał
Offline
Juuż wpisałam ... I Coś Mi świta po aktorach ale ogólnie nie pamiętam nic z Filmu ... Widocznie Mnie nie zachwycił Albo byłam aż tak zachwycona "Zbuntowanym Aniołem "
Offline
Ach ja to miałam bzika na jego punkcie Jak dostawałam kare to tylko na to ... Bo rodzice wiedzieli, ze mnie to najbardziej poruszy ... ( Znajomi śmiali się że lece do chaty na Dobranockę ) . A jak miałam kare i matka oglądała to ja też tylko przez dziurkę od klucza :)Ha ha ha . Jest nawet kilka odcinków na You tube :P
Offline
Czarodziejki, Joan z Arkadii, Skazany na śmierć... nie, ten mnie śmiertelnie znudził pod koniec 2 sezonu. Aha i oczywiście Gwiezdne wrota: Wszechświat (pozostałe tylko po kilka sezonów). Oczywiście wszystkie obejrzane na kompie. I to wtedy gdy nie miałem już co robić ale obejrzane.
Offline
Wstyd się przyznać, ale kiedyś mnie wciągnęła pewna (chyba) brazylijska telenowela - bodajże Barwy miłości się nazywała. Leciała głównie wakacje, więc zawsze około godziny 15.30 mogłem dla niej znaleźć czas. A najlepsze jest to, że obejrzałem wszystkie odcinki, od 1 do ostatniego, było ich chyba razem 365, coś koło tego
Offline